O tym, że w e-commerce warto inwestować, wiedzą już wszyscy. Czy masz jednak pomysł na to, jak rozwijać swój biznes, aby nie tracić i nie przepalać budżetu? Poznaj trendy e-commerce na rok 2023 i już teraz zaplanuj działania, które w tym internetowym wyścigu dadzą Ci kilka punktów przewagi nad konkurencją.
- 1 E-commerce wrzuca 5. bieg
- 2 Trendy e-commerce w sprzedaży – rok 2023 to czas działania w wielu kanałach
- 3 Trendy e-commerce 2023 w płatnościach – płatności odroczone
- 4 Trendy w dostawie
- 5 Trendy w technologii zasilającej e-commerce 2023
- 6 Wideo w e-commerce
- 7 E-commerce 2023 – jeszcze lepiej dopasowany do użytkownika
E-commerce wrzuca 5. bieg
Pandemia koronawirusa i lockdowny, które na długie miesiące zamroziły tradycyjny biznes, dla e-commerce stały się najskuteczniejszym paliwem napędowym. Jak szacują eksperci, w roku 2020 handel internetowy zaliczył wzrost planowany na kolejne 2–3 lata. Dobitnie poświadczają to liczby – według raportu Gemius na rok 2022 nawet 77% internautów robi zakupy za pośrednictwem sieci. Dodajmy do tego fakt, że w Polsce mamy ponad 28 milionów aktywnych użytkowników internetu, również z grupy wiekowej 50+, a uzyskamy pełen obraz: e-commerce to przyszłość handlu.
Cyfrowa transformacja już się dokonała, ale internet nie zwalnia tempa – tutaj wszystko dzieje się o wiele szybciej. Właściciele sklepów internetowych, aby nie zostać na szarym końcu wyścigu po klienta, muszą nieustannie dostosowywać się do zmian i nowych trendów. A zmienia się wszystko: sposoby płatności, metody dostawy, technologie, świadomość konsumentów. Poznaj najważniejsze trendy, które w 2023 roku będą napędzać rozwój e-commerce.
Trendy e-commerce w sprzedaży – rok 2023 to czas działania w wielu kanałach
Dywersyfikacja. Wszechstronność. Wielokanałowość. Takie określenia powinny patronować działaniom sprzedażowym w 2023 roku. W niektórych sektorach e-commerce konkurencja jest tak duża, że przedsiębiorcy po prostu muszą realizować sprzedaż w wielu kanałach – nie tylko w obrębie własnej platformy sprzedażowej, ale i w marketplace’ach czy z wykorzystaniem narzędzi, jakie dają social media.
Live commerce
Live commerce to prowadzenie sprzedaży produktów podczas transmisji na żywo. Niektórzy prześmiewczo nazywają ten trend telezakupami 2.0. Zdecydowanie nie należy go jednak bagatelizować. Live commerce już od dawna z powodzeniem wykorzystują sprzedawcy azjatyccy, a wszystko wskazuje na to, że również w Europie wkrótce stanie się sprzedażowym hitem.
Największą zaletą live commerce jest możliwość interakcji z klientami. To zupełnie tak, jakbyśmy wybrali się na zakupy ze znajomymi – z tą różnicą, że tych znajomych na „livie” jest naprawdę wielu. Transmisja na żywo pozwala użytkownikom dokładniej zapoznać się z produktem i wspiera spontaniczne decyzje zakupowe. Live commerce z powodzeniem wykorzystują już takie branże, jak moda czy beauty, ale streamingi sprzedażowe sprawdzą się też w wielu innych dziedzinach handlu.

Omnichannel, czyli sprzedaż wielokanałowa, nie jest w e-commerce żadną nowością. W 2023 roku na szczególnym znaczeniu zyska jednak jeden z kanałów: social media. Facebook, Instagram czy Tik-Tok nie służą już tylko do budowania rozpoznawalności marki i komunikacji z odbiorcami. To również platformy, które tworzą przestrzeń na ekspozycję oferty produktowej i pomagają generować popyt. Facebook czy Instagram już od dawno umożliwiają przedsiębiorcom dodawanie do zdjęć odnośników, które przenoszą użytkowników bezpośrednio do karty produktowej w sklepie. A nawet więcej: wybrani użytkownicy Instagrama w USA testują już funkcję zamawiania, płatności i śledzenia przesyłki bezpośrednio na czacie ze sprzedającym.
Sprzedaż transgraniczna
W 1. kwartale 2022 roku Allegro uruchomiło angielską wersję językową swojej platformy. Klienci z UE mogą robić zakupy na allegro.com i opłacać je w euro. Polscy sprzedawcy zyskują natomiast możliwość oferowania swoich produktów w języku angielskim. A ponieważ działania Allegro od zawsze nadają rytm polskiemu e-commerce, z dużą dozą pewności możemy się spodziewać, że w 2023 roku hasło transgraniczna sprzedaż internetowa (cross-border e-commerce) będzie odmieniane przez wszystkie przypadki.
To, że podbój rynków zagranicznych przez polskich przedsiębiorców jest jak najbardziej możliwy, pokazuje zresztą międzynarodowy sukces platformy eobuwie.pl. Marka działa już w 16 europejskich krajach, a w lipcu otworzyła swój pierwszy zagraniczny salon. Rozszerzanie działalności o kolejne państwa z powodzeniem realizuje też CCC, Martes Sport czy koncern LPP. Aby jednak móc myśleć o rozszerzeniu sprzedaży poza granice kraju, trzeba dysponować doskonale działającym zapleczem technicznym. Dla wielu sprzedawców będzie oznaczać to konieczność poważnych zmian – wdrożenie Magento czy innej tak rozbudowanej platformy e-commerce.
Sprzedaż subskrypcyjna
Handel subskrypcyjny polega na sprzedaży produktów lub usług w regularnych, powtarzających się odstępach czasu w zamian za cykliczną opłatę abonamentową. Działanie w takim modelu dystrybucji ma kilka ważnych zalet:
- gwarantuje stały zysk,
- pozwala dokładnie oszacować popyt,
- zmniejsza koszty pozyskania nowych klientów,
- zwiększa lojalność dotychczasowych.
To właśnie na sprzedaży subskrypcyjnej swój sukces zbudowały takie serwisy, jak Netflix, Amazon Prime, Spotify czy Office 365. Coraz śmielej zaczynają z niej korzystać również przedsiębiorcy działający w e-commerce. Naczelnym przykładem jest BeGlossy. Marka sprzedaje kosmetyczne zestawy-niespodzianki – co miesiąc wysyła do swoich subskrybentek pudełka zawierające produkty do przetestowania. Choć zawartość boxów zawsze jest niespodzianką, marce udało się zdobyć zaufanie klientek i zbudować kilkutysięczną bazę lojalnych odbiorców.
Sprzedaż subskrypcyjna w e-commerce ma więc szansę powodzenia. Świetnie sprawdzi się w przypadku towarów szybkozbywalnych (FMCG), np. produktów spożywczych, środków czystości, kosmetyków, filtrów do wody, soczewek kontaktowych, karm czy akcesoriów dla zwierząt.
Chcesz dowiedzieć się więcej o rozwoju FMCG w e-commerce? Przeczytaj FMCG e-commerce – ryzykowna fanaberia czy początek nowego trendu?

Re-commerce
Kolejnym trendem, który może zyskać na znaczeniu w e-commerce w 2023 roku, jest sprzedaż produktów używanych (re-commerce). Popularność kupowania rzeczy z drugiej ręki wiąże się ze wzrostem świadomości ekologicznej konsumentów. Re-commerce to trend, z którym szczególnie mocno liczyć musi się branża fashion – sukces platformy Vinted czy powstanie Zalando Pre-Owned tylko to potwierdzają.
Trendy e-commerce 2023 w płatnościach – płatności odroczone
W 2022 roku obserwowaliśmy 2 ważne przetasowania w rankingu najpopularniejszych metod płatności za zakupy online. Na 1. miejscu nic się nie zmieniło. Internauci wciąż najchętniej wybierają szybkie przelewy przez systemy typu PayU czy Przelewy24. Na 2. miejscu umocnił się BLIK, ulubiony sposób płatności młodszych odbiorców – w zaledwie 1 kwartał jego użytkownicy zrealizowali blisko 300 mln transakcji. Na ogromnym znaczeniu zyskały też płatności odroczone. I to właśnie one będą stymulować rozwój e-commerce w 2023 roku.
Płatności odroczone (inaczej płatności BNPL – kup teraz, zapłać później) to metoda zapłaty za produkt lub usługę, która pozwala na odłożenie terminu dokonania wpłaty o określony czas, najczęściej 30 dni. Dzięki temu klient może zamówić produkt i obejrzeć go w domu bez konieczności zamrażania środków na poczet ewentualnego zwrotu.
Najpopularniejszym systemem obsługującym płatności odroczone jest PayPo, a branżą, która najczęściej z niego korzysta – branża fashion.
W 2023 roku na znaczeniu zyskają także błyskawiczne płatności dokonywane bezpośrednio na stronie sklepu, bez przenoszenia się na platformę obsługującą płatność.

Trendy w dostawie
Jaki będzie użytkownik e-commerce w 2023 roku? Jeszcze bardziej niecierpliwy i wymagający. Aby jak najlepiej odpowiadać na jego potrzeby, właściciele sklepów internetowych będą musieli oferować zróżnicowane metody dostawy i umożliwiać opcję błyskawicznego odbioru przesyłki.
Dostawa Out-of-home
Dostawa Out-of-home (OOH) to możliwość odbioru zamówienia w paczkomatach lub punktach partnerskich. W 2022 roku kolejny rekord popularności pobiły Paczkomaty InPost – według raportu Gemius ten sposób dostawy wybiera aż 81% kupujących, a dla 83% z nich jest on czynnikiem zachęcającym do zakupu. W 2023 roku sklep, który nie udostępnia możliwości odbioru zamówienia w paczkomacie, będzie na straconej pozycji. Zwłaszcza że dostawa OOH jeszcze mocniej zyskała na znaczeniu – z siecią własnych automatów paczkowych ruszyło Allegro (Allegro One Box).
Click & collect
Inną, chętnie wybierają formą dostawy jest system Click & collect, w którym klienci kupują produkt online, ale paczkę odbierają w wybranym sklepie stacjonarnym. Ma to 2 zasadnicze zalety: szybszą realizację zamówienia i darmową dostawę.
Dostawę Click & Collect można połączyć też z paczkomatem – tak, jak zrobił to bielski sklep trekkingowy outdoorzy.pl. Pod sklepem stacjonarnym Outdoorów stanęła ich własna maszyna paczkowa, w której klienci wygodnie, bezpiecznie i o dowolnej porze odbierają produkty zamówione online.

Q-commerce i dark store
Dostawcy ubrani w kolorowe koszulki Pyszne.pl, UberEats czy Glovo są już stałym elementem krajobrazu polskich miast. Q-commerce (czyli model sprzedaży, który zakłada dostawę produktów w maksymalnie kilkadziesiąt minut od złożenia zamówienia) od dawna rządzi w branży gastronomicznej i coraz śmielej zdobywa spożywczą.
Ewolucją tego trendu są tzw. dark stores – mikrocentra dystrybucyjne. Dark store przypomina sklep – wypełniony jest towarami szybkozbywalnymi, głównie spożywczymi, ale służy wyłącznie do obsługi zamówień internetowych. Nieoficjalnie mówi się, że własną sieć dark store’ów planuje uruchomić Żabka.
Trendy w technologii zasilającej e-commerce 2023
Nowoczesny sklep internetowy musi działać niezawodnie i błyskawicznie – użytkownicy nie wybaczają bugów, opóźnień i przerw w działaniu. W 2023 roku perfekcyjna infrastruktura to jednak nie wszystko. Liczyć będzie się również personalizacja doświadczenia zakupowego. Trendy e-commerce w 2023 mocno wiążą się z nowoczesnymi technologiami, które umożliwiają projektowanie takich indywidualnych doświadczeń.
AI, machine learning i rozszerzona rzeczywistość
Wykorzystanie sztucznej inteligencji (AI) i uczenia maszynowego (ML) nie jest już wątkiem z powieści science ficton – jest rzeczywistością. Niewielu zdaje sobie z tego sprawę, ale to właśnie dzięki algorytmom AI i ML Facebook rozpoznaje twarz użytkownika, Google podpowiada mu najkrótszą drogę do celu, a Netflix rekomenduje najlepsze seriale.
E-commerce również korzysta z tych rozwiązań. Standardem stało się np. prezentowanie użytkownikom spersonalizowanych rekomendacji czy wyświetlanie w wyszukiwarce automatycznych podpowiedzi związanych z wcześniej wyszukiwanymi hasłami. Niektóre marki eksperymentują też z wirtualnymi asystentami, którzy przeprowadzają userów przez cały proces zakupowy. Takie rozwiązanie przez pewien czas testowało np. The North Face.
Zakupy w e-commerce w 2023 roku być może odmieni także coraz częstsze wykorzystywanie rzeczywistości rozszerzonej. Na przykład tak, jak zrobiło to CCC, które w swojej aplikacji udostępniło użytkownikom możliwość „przymierzania” wybranej pary butów. Podobne rozwiązanie stosuje też m.in. Vision Express.
Sprawdź także: 7 sposobów, jak wykorzystać AI i ChatGPT w e-commerce
Visual search i voice search
Na rozwoju AI bazuje jeszcze jedna technologia, która w 2023 roku ma szansę stać się ważnym dla e-commerce trendem – visual search. Wyszukiwanie obrazem jest alternatywą dla tradycyjnego wyszukiwania za pomocą słów kluczowych. Użytkownik może przesłać do takiej wyszukiwarki zdjęcie czy screenshot rzeczy, która go zainteresowała, a algorytmy zanalizują to, co przedstawia obraz, i podsuną mu takie same lub podobne produkty. Opcję wyszukiwania wizualnego w swojej aplikacji udostępniło m.in. CCC.
Wyszukiwanie za pomocą tekstu coraz częściej bywa zastępowane również przez wyszukiwanie głosowe (voice search).
Chatboty
Chatboty w e-commerce nie są żadną nowością. Osiągnięcia w rozwoju AI i ML pozwoliły jednak nadać im zupełnie nowe funkcje. Taki wirtualny asystent w sklepie internetowym nie służy już tylko i wyłącznie do automatyzacji obsługi klienta. Dzięki temu, że coraz lepiej naśladuje człowieka, może szybciej przeprowadzić użytkownika przez proces zakupowy – skuteczniej reaguje na jego potrzeby, wspiera go w podejmowaniu decyzji i podsuwa spersonalizowane propozycje.

Mobile commerce (m-commerce)
W 2021 roku nawet 73% całej sprzedaży online zostało zrealizowane na urządzeniach mobilnych. A ponieważ liczba użytkowników smartfonów stale rośnie, nic nie wskazuje na to, że trend na m-commerce się odwróci. Każdy, kto sprzedaje online, musi się z nim liczyć – ale zwykłe dostosowanie sklepu internetowego do zasady „mobile first” może nie wystarczyć.
Wśród najważniejszych technologii mobilnych na rok 2023 możemy szczególnie wyróżnić 2:
- Aplikacje PWA, czyli rozwiązanie łączące zalety klasycznej strony internetowej i aplikacji. PWA powstaje w technologii charakterystycznej dla sieci (JavaScript + CSS + HTML), ale ma ważne cechy aplikacji natywnej: responsywność, szybkość, działanie w trybie offline czy możliwość zapisania na ekranie głównym urządzenia.
- Technologia headless – nowa koncepcja tworzenia oprogramowania, która polega na oddzieleniu warstwy frontendu od backendu. Komunikacja między tymi systemami odbywa się przez API. Dzięki technologii headless w e-commerce można na przykład zaprojektować zupełnie odrębny widok sklepu internetowego i aplikacji mobilnej, a nawet wersji na smartwacha, ale wszystkie obsługiwać za pomocą jednego systemu backendowego. Daje to niesamowitą elastyczność w tworzeniu i zmienianiu różnych kanałów sprzedaży.
Wideo w e-commerce
TikToki, reelsy i filmiki zdeklasowały zdjęcia – bezdyskusyjnie. Jak podała Meta, w 1. kwartale 2022 roku reelsy odpowiadały na Instagramie za 20% czasu spędzanego tam przez użytkowników. W 2023 roku format wideo z pewnością jeszcze bardziej zyska na znaczeniu, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę popularność YouTube’a, który pod względem liczby odbiorców znacznie przewyższył nawet Facebooka.
W strategii marketingowej na rok 2023 zdecydowanie warto zaplanować treści wideo – nie tylko stricte promocyjne, ale też z recenzjami produktów czy instrukcjami ich użycia.
E-commerce 2023 – jeszcze lepiej dopasowany do użytkownika
Wszystkie trendy e-commerce 2023, które omówiliśmy, mają 1 cel: jeszcze lepsze dopasowanie prezentacji oferty oraz form sprzedaży do użytkownika. Handel internetowy wszedł właśnie w fazę najintensywniejszego wzrostu. W e-commerce inwestują już wszyscy, nawet branża FMCG, więc przebicie się ze swoją propozycją nie będzie łatwe. Aby utrzymać się w grze, trzeba nieustannie szukać nowych rozwiązań i ulepszać istniejące. Dostarczanie użytkownikom indywidualnych, niepowtarzalnych czy nawet inspirujących doświadczeń zakupowych w 2023 roku będzie wytrychem, który wielu sprzedawcom otworzy drzwi z napisem „TOP”.
Potrzebujesz wsparcia w rozwoju swojego e-commerce? Skontaktuj się z nami!