Co to jest tłumaczenie maszynowe?

Tłumaczenie maszynowe (inaczej tłumaczenie automatyczne) to przekład tekstu z jednego języka na drugi bez ingerencji człowieka. Przekład generowany jest automatycznie przez oprogramowanie, które działa w oparciu o mechanizmy sztucznej inteligencji. Tłumaczenie maszynowe powstaje przy użyciu specjalistycznych algorytmów językowych, zestawu reguł gramatycznych właściwych dla danego języka oraz zbioru wcześniej zrealizowanych przekładów. Umożliwia automatyzację tłumaczenia treści, ważną w biznesie, który planuje ekspansję zagraniczną.

Typy tłumaczenia maszynowego

  1. Tłumaczenie wspomagane maszynowo – Tłumaczenie wykonywane przez tłumacza, który korzysta z oprogramowania wspierającego go przy tłumaczeniu w celu przyspieszenia procesu. 
  2. Tłumaczenie wspomagane przez człowieka – Tłumaczenie wykonywane jest maszynowo, ale tłumacz weryfikuje proces przekładu i wykonuje odpowiednie korekty w tekście wynikowym.
  3. W pełni maszynowe tłumaczenie – Tłumaczenie wykonywane jest maszynowo. Człowiek nie ingeruje w proces przekładu tekstu.

Jakie są zalety tłumaczenia maszynowego?

  • Niższe koszty – automatyzacja i odciążenie tłumacza ze żmudnej pracy polegającej na tłumaczeniu tysięcy znaków znacząco redukuje koszt tłumaczeń i zarządzania tłumaczeniami.
  • Prędkość – przyspieszenie prac translatorskich powoduje skrócenie tzw. Time to Market. Automatyzacja tłumaczenia treści w e-commerce, widoczna w regularnych i przejrzystych cyklach przekładów, przyspiesza wprowadzanie nowych produktów na rynek i uruchamianie kolejnych funkcjonalności.
  • Duża dokładność i poprawność tłumaczenia w popularnych parach języków, np. polskim i angielskim. Dzięki rozbudowanej bazie zrealizowanych przekładów polsko-angielskich i angielsko-polskich translatory mogą korzystać z wielu różnych materiałów, co poprawia jakość tłumaczenia.
  • Wszechstronność i dostępność.

Jakie są wady tłumaczenia maszynowego?

  • Precyzja – istnieją teksty, które wymagają oka doświadczonego tłumacza, aby zostały prawidłowo przetłumaczone. Ma to miejsce szczególnie wtedy, kiedy tekst niesie ze sobą przekaz emocjonalny.
  • Brak wyczucia językowego – choć systemy do tłumaczenia maszynowego są coraz dokładniejsze i „mądrzejsze”, wciąż nie najlepiej sobie radzą z niuansami językowymi, metaforami czy wieloznacznością.
  • Brak wyczucia różnic kulturowych – przekład maszynowy to często przekład jeden do jednego. Tłumacz, a zwłaszcza native speaker, dostrzega i rozumie widoczne w języku różnice kulturowe, dlatego komunikaty i treści przetłumaczone ręcznie mogą być skuteczniejsze (taki przekład to tzw. lokalizacja – przekład z uwzględnieniem warunków kulturowych).

Jakie obszary w sklepie internetowym wymagają tłumaczenia?

  • Interfejs – Menu, elementy nawigacji, widok koszyka, formularz zamówienia itd.
  • Layout, grafiki, banery – Jeśli sklep internetowy korzysta z grafik statycznych.
  • Drzewo kategorii – Zarówno same kategorie, jak i opisy kategorii. 
  • Treść produktowa – Tytuły, Opisy, Nazwy zdjęć, Atrybuty/cechy.
  • Treści statyczne – Kluczowe podstrony, takie jak, Regulamin, Polityka prywatności, Kontakt, Dostawa i płatności, Zwroty i reklamacje, FAQ, Pomoc.
  • Meta tagi – Title, meta description, meta keywords.
  • Powiadomienia – E-mailowe, SMS, push.
  • Blog firmowy, baza wiedzy, artykuły.
  • Odpowiedzi generowane przez chatboty.

E-commerce a tłumaczenie maszynowe

Tłumaczenie architektury platformy e-commerce – maszynowe czy zlecone tłumaczowi? To zależy. Przede wszystkim od tego, o jakich językach mówimy. Jeśli o popularnych parach, zwłaszcza polskim i angielskim, tłumaczenie maszynowe będzie wyższej jakości. Systemy translatorskie „uczą się” przekładu na podstawie zrealizowanych już tłumaczeń. Im większa baza, tym lepiej algorytmy odczytują znaczenie, bo uwzględniają różne konteksty. Korpus tłumaczeń polsko-angielskich jest gigantyczny i ciągle się rozrasta, więc przekłady będą wierne i prawidłowe.

W przypadku mniej popularnych języków, np. węgierskiego, rumuńskiego czy portugalskiego, tłumaczenia obarczone są większym ryzykiem błędów.

Niektóre typy treści będą też łatwiejsze do przetłumaczenia niż inne. Zgoda na użycie plików cookies zazwyczaj ma prostą językowo formę, pozbawioną wieloznaczności, więc oprogramowanie do przekładu maszynowego bez problemu powinno poradzić sobie z prawidłowym tłumaczeniem. Inaczej jest w przypadku np. kreatywnych opisów produktów czy haseł na banery – tutaj ważne jest wyczucie językowe, dlatego dobrze, aby nad poprawnością przekładu czuwał człowiek.

Nie bez znaczenia oczywiście pozostaje również skala tłumaczenia. Ręczny przekład treści na potrzeby niewielkiego e-commerce jest możliwy do wykonania w krótkim terminie. Tłumaczenie tysięcy produktów w gigantycznym sklepie internetowym przez tłumacza może natomiast trwać miesiącami, więc czasem automatyzacja to jedyne wyjście. Zawsze należy przekalkulować, jaka strategia z biznesowego punktu widzenia ma większy ekonomicznie sens.

Rekomendowana strategia tłumaczeń w e-commerce

Interfejs

Interfejs, czyli to wszystko, co użytkownik widzi w czasie przeglądania oferty i realizacji zamówienia, powinno zostać przetłumaczone priorytetowo. Ponieważ treści mają prostą formę i hasłowy charakter, przetłumaczenie ich przez człowieka nie powinno zaangażować zbyt wielu zasobów.

Treści statyczne

Podstrony z regulaminem i polityką prywatności czy opisujące takie kwestie, jak metody dostawy, płatności, zwrotów i reklamacji, są niezbędne z prawnego punktu widzenia, więc muszą zostać przetłumaczone bezbłędnie i bez niejasności. Ich przekład najlepiej powierzyć tłumaczowi.

Treść produktowa

Opisy produktów w sklepie internetowym to ten rodzaj tekstów, które najczęściej tłumaczy się maszynowo. Powód jest prosty – ogrom treści. Tłumaczenie każdego opisu z osobna z biznesowego punktu widzenia po prostu się nie opłaca, bo nakład pracy jest niewspółmierny do korzyści.

Ale uwaga: translatory miewają problemy z tłumaczeniem terminów specjalistycznych, np. parametrów technicznych. Za przykład niech nam posłuży kurtka narciarska i jeden z elementów jej konstrukcji – fartuch przeciwśnieżny. W wersji angielskiej jego określenie to ‘powder skirt’, co niektóre translatory tłumaczą jako… ‘pudrową spódnicę’.

Powiadomienia

W przypadku powiadomień w sklepie internetowym (e-mailowe, SMS czy push) najlepszą metodą przekładu będzie tłumaczenie wspomagane maszynowo. Systemy translatorskie bez problemu przełożą proste konstrukcje językowe, na jakich zwykle bazują takie komunikaty. Ingerencja tłumacza będzie potrzebna jedynie przy bardziej skomplikowanych zdaniach o marketingowym zacięciu.

Layout, grafiki, banery

Takie elementy graficzne, jak banery czy slidery, służą najczęściej funkcji marketingowej – mają przyciągać i angażować odbiorcę. Jeśli widoczny na nich tekst wykorzystuje wieloznaczność języka albo kalambury słowne, jego tłumaczeniem powinien zająć się człowiek. Kreatywne hasła marketingowe wymagają dostosowania do grupy docelowej (lokalizacji) i zachowania intencji, stylu czy kontekstu (transkreacji).

Opisy kategorii i inne treści wspomagające pozycjonowanie

Niezbędną częścią budowania rozpoznawalności sklepu internetowego na zagranicznych rynkach jest pozycjonowanie. W dalszej kolejności warto więc przetłumaczyć również opisy kategorii, a także meta tagi (title i description). Ponieważ takie treści służą przede wszystkim zwiększaniu widoczności w wyszukiwarkach, ich tłumaczenie może zostać wykonane w pełni maszynowo. Automatyzacja tłumaczenia treści będzie w tym przypadku najlepszym rozwiązaniem.

Blog firmowy lub sekcja Porady

W przypadku bloga firmowego i rozbudowanych treści w sekcji Porady lepszym rozwiązaniem niż tłumaczenie może być napisanie najważniejszych tekstów przez native speakera, najlepiej wyspecjalizowanego w tworzeniu contentu na potrzeby internetu. Taki dwujęzyczny copywriter uwzględni potrzeby grupy docelowej i różnice kulturowe, dzięki czemu treści będą bardziej angażujące i skuteczniej zrealizują cele sprzedażowe.

Mapa świata i lupa na biurku

Postedycja – ręczne weryfikowanie tłumaczenia maszynowego

Najważniejsza zasada tłumaczeń mówi, że przekład powinien być transparentny – jego odbiorca ma myśleć, że tekst od podstaw został przygotowany w jego ojczystym języku. Choć tłumaczenia maszynowe są coraz doskonalsze i nie mają już formy „Kali jeść, Kali pić”, ważniejsze rodzaje contentu czy mikrocopy zawsze powinny przejść postedycję – weryfikację przez tłumacza, choćby wybiórczą.

Tłumaczenie maszynowe: bilans kosztów i zysków

W idealnym świecie przedsiębiorca ruszający z transgranicznym e-commerce miałby czas i zasoby na to, aby zatrudnić native speakera-copywritera, który od podstaw opracowałby wszystkie treści dla innej wersji językowej sklepu. W normalnej rzeczywistości musimy się jednak wspomagać narzędziami. Na szczęście technologia jest dziś sprytniejsza i tłumaczenia maszynowe coraz bardziej przypominają ręczny przekład. Najważniejsze, aby dobrze określić potrzeby i opracować taką strategię tłumaczenia, która uwzględni bilans kosztów i zysków. Gdy liczy się czas, automatyzacja tłumaczenia bywa najlepszym wyjściem.

Przyszłość – technologia automatyzująca tłumaczenie treści

Pełna automatyzacja tłumaczenia treści jest dziś jak najbardziej możliwa. Istnieją już technologie, które pozwalają generować przekłady wysokiej (i coraz wyższej!) jakości. Najnowocześniejsze z nich opierają się na neuronowym tłumaczeniu maszynowym (NMT), korzystającym z mechanizmu sieci neuronowych, których działanie wzorowane jest na działaniu ludzkiego mózgu. Oprogramowanie maszynowe obsługuje coraz więcej języków, a jakość ich przekładów stopniowo się polepsza – automatyzacji tłumaczenia treści nie trzeba się więc bać.

Narzędzia wspierające proces tłumaczenia maszynowego:

Jeśli jesteś zainteresowany wdrożeniem w swojej organizacji automatyzacji tłumaczeń (tłumaczenie maszynowe i sztuczna inteligencja), to napisz do nas.